Zielone naleśniki z czerwonym nadzieniem
Wiosna w pełni, aż chce się zieleni, warzyw, lekkich potraw! Dziś moja propozycja na zdrowszą wersję naleśników z serem. Część mąki zastępuję mąką pełnoziarnistą. Do tego w cieście naleśnikowym jest szpinak, który nadaje im intensywnie zieloną barwę. Dzięki dodatkowi mielonego lnu i szpinakowi ciasto jest bardzo puszyste i lekkie.
Nadzienie to wariacja klasycznego nadzienia serowego. Główny składnik to twaróg bez zawartości laktozy. Ładny, czerwony kolor nadzienie zawdzięcza mieszaninie papryk - świeżej oraz mielonej. Uważam, że wędzona czerwona papryka jest niezbędna w tym daniu - nadaje mu zdecydowany smak. Oczywiście farsz można modyfikować - dodać jogurtu, śmietany, ketchupu, chilli. Kto co lubi :)
W misce zmieszać wszystkie składniki (poza szpinakiem) i dokładnie wymieszać. Do masy dodać szpinak i przy pomocy blendera miksujemy. Rezultatem powinna być intensywnie zielona masa. Powinna mieć konsystencję śmietany. Dodać soli do smaku i odstawić na 20-30 minut, żeby ciasto odpoczęło.
Po tym czasie sprawdzić konsystencję ciasta. Jeżeli jest zbyt gęste - można je dodatkowo rozcienczyć.
Naleśniki smażyć na rozgrzanej, suchej, nieprzywierającej patelni.
Uwaga: ciasto jest o wiele bardziej wilgotne i delikatne, niż tradycyjne ciasto na naleśniki. Smażenie trwa zdecydowanie dłużej i ciasto intensywnie "paruje". Warto też uważać, żeby go zbytno nie przysmażyć, ponieważ szpinak może zgorzknieć.
Usmażone naleśniki odłożyć na bok, do wystudzenia.
Uwaga: Żeby rozluźnić konsystencję, do farszu można dodać trochę wody lub oleju.
Gotowym farszem nakładać na naleśniki i zawijać jak krokiety. Naleśniki można jeść na zimno lub po podgrzaniu.
Smacznego!
Nadzienie to wariacja klasycznego nadzienia serowego. Główny składnik to twaróg bez zawartości laktozy. Ładny, czerwony kolor nadzienie zawdzięcza mieszaninie papryk - świeżej oraz mielonej. Uważam, że wędzona czerwona papryka jest niezbędna w tym daniu - nadaje mu zdecydowany smak. Oczywiście farsz można modyfikować - dodać jogurtu, śmietany, ketchupu, chilli. Kto co lubi :)
Składniki:
Ciasto naleśnikowe (z podanej proporcji wychodzi ok. 10 naleśników):
- pół szklanki mąki pszennej tortowej (ok. 110 g)
- pół szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej, typ 2000 (ok. 90 g)
- łyżka mielonego, odtłuszczonego lnu (ok. 10 g)
- 2 jajka
- 150 g świeżego szpinaku
- ok. 2 szklanek wody (400 ml) + dodatkowa ilość ("ile zabierze")
- sól
Farsz:
- 150 g twarogu bez laktozy Mlekovita
- 1 cebula, pokrojona w kostkę
- 1 łyżeczka oleju lub smalcu
- 1 słodka czerwona papryka (ok. 100 - 150 g), bardzo drobno pokrojona
- pół łyżeczki wędzonej czerwonej papryki
- pół łyżeczki słodkiej czerwonej papryki
- świeży tymianek
- sól i pieprz - do smaku
Wartości odżywcze i kaloryczność
Całość potrawy będzie miała ok. 1250 kcal. Z podanej proporcji wyjdzie ok. 10 naleśników, co da ok. 3 porcji. Kaloryczność jednej porcji to ok. 416 kcal i będzie ona zawierała:- ok. 25 g białka
- ok. 53 g węglowodanów
- ok. 9,5 g tłuszczu
Wykonanie:
Ciasto naleśnikowe:
W misce zmieszać wszystkie składniki (poza szpinakiem) i dokładnie wymieszać. Do masy dodać szpinak i przy pomocy blendera miksujemy. Rezultatem powinna być intensywnie zielona masa. Powinna mieć konsystencję śmietany. Dodać soli do smaku i odstawić na 20-30 minut, żeby ciasto odpoczęło.
Po tym czasie sprawdzić konsystencję ciasta. Jeżeli jest zbyt gęste - można je dodatkowo rozcienczyć.
Naleśniki smażyć na rozgrzanej, suchej, nieprzywierającej patelni.
Uwaga: ciasto jest o wiele bardziej wilgotne i delikatne, niż tradycyjne ciasto na naleśniki. Smażenie trwa zdecydowanie dłużej i ciasto intensywnie "paruje". Warto też uważać, żeby go zbytno nie przysmażyć, ponieważ szpinak może zgorzknieć.
Usmażone naleśniki odłożyć na bok, do wystudzenia.
Farsz
Cebulę zeszklić na patelni, na łyżeczce oleju. Przełożyć do miski i dodać twaróg, paprykę oraz pozostałe przyprawy. Wymieszać.Uwaga: Żeby rozluźnić konsystencję, do farszu można dodać trochę wody lub oleju.
Gotowym farszem nakładać na naleśniki i zawijać jak krokiety. Naleśniki można jeść na zimno lub po podgrzaniu.
Smacznego!

wyglądają bardzo apetycznie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń