Kiedy próbujesz zrobić majonez...

Weź żółtko, roztrzep je, a potem dodawaj kroplami olej, cały czas mieszając. Wszystko zacznie się robić białe i gęste, potem dodaj ocet i dalej olej. Voila, masz pyszny, domowy majonez!
Taki... żarcik ;)

To jest trudne. Podchwytliwe. Mi nie wyszło. Kiedy dodałam już 100 ml oleju, a majonezowa konsystencja nadal nie chciała się zrobić, wiedziałam, że już nic z tego nie wyjdzie. Ale szkoda mi było wylewać to wszystko, więc postanowiłam zrobić na tej bazie muffiny. I wyszły przepyszne. Bardzo piaskowe, babeczkowe. Może trochę za słodkie, więc można zmniejszyć jego ilość. Z proporcji wyszło 6 dużych babeczek.
Idealnie pasowały do leniwego, weekendowego śniadania, posmarowane domowym masłem orzechowym lub miodem.

  Składniki:

• 1 żółtko
• 100 ml oleju roślinnego (ja dałam rzepakowy)
• łyżka octu jabłkowego
• pół banana (ok. 40 g)
• pół jabłka (ok. 80 g)
• 130 g mąki tortowej pszennej, typ 450
• łyżeczka cynamonu
• pół łyzeczki soli
• pół łyżeczki proszku do pieczenia
• 1 budyń śmietankowy, bez cukru
• 100 g cukru

 Wartości odżywcze:

Całość to ok. 2000 kcal. Z porcji wychodzi 6 babeczek, każda będzie miała więc ok. 330 kcal, w tym:

• białko - ok. 2,5 g
• węglowodany - ok. 40 g
• tłuszcz - ok. 18 g

 Wykonanie:

Żółtko roztrzep razem z olejem przy pomocy miksera z końcówkami do ubijania białek. Nie rób majonezu ;)
Banana i jabłko zetrzyj na tarce z grubymi oczkami i dodaj do mieszaniny jajeczno-olejowej.
W osobnej misce przesiej mąkę, proszek do pieczenia, sól, cukier, cynamon i budyń.  
Dodaj mokre składniki do suchych i wymieszaj szybko mikserem, tylko do momentu połączenia się składników. Masa będzie bardzo gęsta i tłustawa.
Rozłóż masę do formy. Ja piekłam w formie silikonowej na 6 dużych babeczek.
Piekłam przez 20 minut w temperaturze 180℃, na ustawieniu góra-dół. Piekłam wkładając do zimnego piekanika.  

Uwaga! Jeśli uprzednio nagrzewasz piekarnik, skróć czas pieczenia o 5 minut. 

Smacznego!