Jaglane jabłka
Czasami nachodzi mnie ochota na coś słodkiego, ale jednocześnie zdrowego. Albo przynajmniej takiego, po czym wyrzuty sumienia będą mniejsze ;)
Jakiś czas temu kupiłam książkę "Kuchnia dla biegaczy. Siła z roślin" autorstwa Violetty Domaradzkiej, Roberta Zakrzewskiego i Damiana Parola. Pomimo, że nie jestem ani wege, ani vegan, znalazłam w niej sporo naprawdę ciekawych i wartościowych przepisów. Jednym z nich jest przepis na jaglane jabłka, który nieco zmodyfikowałam pod siebie i swoje preferencje. Pomimo większej słodkości, ciasto nadal jest niskotłuszczowe i bogate w błonnik.
- 1/2 banana (ok. 60-80 g)
- 1/2 szklanki kaszy jaglanej, nieugotowanej (90 g)
- łyżeczka cynamonu (3 g)
- łyżka stołowa kakao o obniżonej zawartości tłuszczu (15 g)
- łyżka zmielonych orzechów arachidowych (tzw. mąka orzechowa) (15 g)
- łyżka ciemnego cukru muscavado (15 g)
- łyżka wiórków kokosowych (10 g)
- 1/2 szklanki wody (125 ml)
Z podanej proporcji można zrobić ciasto, z którego z łatwością uda się wydzielić 6-8 kawałków.
Całość to ok. 800 kcal. Zatem kaloryczność na porcję to 100 - 150 kcal. Całkiem nieźle!
Poza tym ciasto zawiera:
Obrane jabłka zblenduj lub zetrzyj na tarce o małych oczkach. Opcjonalnie można dodać trochę soku z cytryny, żeby jabłka nie ściemniały.
Kawałki banana zblenduj na gładką masę razem z wodą, cukrem, kakao, cynamonem, wiórkami kokosowymi oraz zmielonymi orzechami.
Do większej miski wsyp kaszę jaglaną i wymieszaj ze startymi jabłkami oraz masą bananową.
Przygotuj formę do pieczenia i wyłóż ją papierem do pieczenia - ja wybrałam formę do tarty o średnicy 18 cm. Myślę, że znakomicie wyjdzie też w foremce typu keksówka, o wymiarach ok. 12 cm x 24 cm.
Ciasto piekłam w temperaturze 190°C, bez termoobiegu (górna i dolna grzałka) przez ok. 55 minut. Im dłużej będziesz piec ciasto, tym będzie bardziej suche i chrupiące (oczywista oczywistość).
8,5/10
Jakiś czas temu kupiłam książkę "Kuchnia dla biegaczy. Siła z roślin" autorstwa Violetty Domaradzkiej, Roberta Zakrzewskiego i Damiana Parola. Pomimo, że nie jestem ani wege, ani vegan, znalazłam w niej sporo naprawdę ciekawych i wartościowych przepisów. Jednym z nich jest przepis na jaglane jabłka, który nieco zmodyfikowałam pod siebie i swoje preferencje. Pomimo większej słodkości, ciasto nadal jest niskotłuszczowe i bogate w błonnik.
Składniki:
- 2 średnie jabłka (300 g)- 1/2 banana (ok. 60-80 g)
- 1/2 szklanki kaszy jaglanej, nieugotowanej (90 g)
- łyżeczka cynamonu (3 g)
- łyżka stołowa kakao o obniżonej zawartości tłuszczu (15 g)
- łyżka zmielonych orzechów arachidowych (tzw. mąka orzechowa) (15 g)
- łyżka ciemnego cukru muscavado (15 g)
- łyżka wiórków kokosowych (10 g)
- 1/2 szklanki wody (125 ml)
Z podanej proporcji można zrobić ciasto, z którego z łatwością uda się wydzielić 6-8 kawałków.
Kaloryczność i składniki odżywcze:
Całość to ok. 800 kcal. Zatem kaloryczność na porcję to 100 - 150 kcal. Całkiem nieźle!
Poza tym ciasto zawiera:
- białko - ok. 19 g
- węglowodany - ok. 130 g
- tłuszcz - ok. 17 g.
Wykonanie:
Obrane jabłka zblenduj lub zetrzyj na tarce o małych oczkach. Opcjonalnie można dodać trochę soku z cytryny, żeby jabłka nie ściemniały.
Kawałki banana zblenduj na gładką masę razem z wodą, cukrem, kakao, cynamonem, wiórkami kokosowymi oraz zmielonymi orzechami.
Do większej miski wsyp kaszę jaglaną i wymieszaj ze startymi jabłkami oraz masą bananową.
Przygotuj formę do pieczenia i wyłóż ją papierem do pieczenia - ja wybrałam formę do tarty o średnicy 18 cm. Myślę, że znakomicie wyjdzie też w foremce typu keksówka, o wymiarach ok. 12 cm x 24 cm.
Ciasto piekłam w temperaturze 190°C, bez termoobiegu (górna i dolna grzałka) przez ok. 55 minut. Im dłużej będziesz piec ciasto, tym będzie bardziej suche i chrupiące (oczywista oczywistość).
Ocena przepisu:
Bardzo prosty, pozwala otrzymać tanie i sycące ciasto o niewielkiej liczbie kalorii na porcję. Szkoda, że znika tak szybko :)8,5/10
Komentarze
Prześlij komentarz